|
|
Jeśli zastanawiacie się, na co wydać około 150 złotych polskich, mam dla Was propozycję. Wydajcie na cokolwiek, tylko nie na grę Vampyr od studia Dontnod Entertainment. |
|
|
Vampyr to nowa gra studia Dontnod Entertainment, które zaprezentowało nam w przeszłości Life is Strange i Remember Me. Mogą się więc pochwalić jedną dobrze przyjętą produkcją oraz jedną nie do końca udaną. Powiedziałbym, że nowość trzyma się gdzieś pomiędzy starszymi. Nie żebym źle się bawił w ciągu tych godzin spędzonych na rozgrywce, ale gra zawiodła kilka moich oczekiwań (i dotychczas nie wiem, czemu jej ikoną jest czerwone „Y”). |
|
|
"Pół Wieku Poezji Później - Alzur's Legacy" to naprawdę ambitny projekt, który swoim rozmachem zawstydziłby niejeden profesjonalny film pełnometrażowy. Nasza redaktorka Anna Tess Gołębiowska przeprowadziła wywiad z reżyserem i pomysłodawcą widowiska, Jakubem Nurzyńskim, prywatnie zaś studentem reżyserii w Warszawskiej Szkole Filmowej. |
|
|
Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim, którzy z ogromnym zaangażowaniem podzielili się ze mną swoimi historiami, spostrzeżeniami, a także zdjęciami i filmami, bez których ten tekst zapewne nie wyglądałby tak magicznie. To Wy jesteście w dużej mierze twórcami tego artykułu, bez Waszej pomocy i Waszego wkładu nigdy by nie powstał - a przynajmniej nie w takiej formie, w jakiej teraz go widzicie. Dziękuję! |
|
|
Rok 2017 był z pewnością bardzo udany dla Nintendo. Nowa konsola z miejsca podbiła rynek i odwróciła złą passę spowodowaną przez WiiU, gra "Legend of Zelda: Breath of the Wild" okazała się prawdziwym hitem zbierającym rewelacyjne recenzje, a gdzieś tam na horyzoncie majaczyła już kolejna produkcja od wielkiego N, która miała zarówno zainteresować nowych, młodych graczy jak i uderzyć w sentymentalną strunę tych, którzy wychowali się w erze produkcji ośmiobitowych. W końcu na tej generacji nie mogło zabraknąć nowej odsłony przygód wąsatego hydraulika. |
|
|
Jeszcze trochę o powieściach |
|
|
|
|
|
|
|
|
Tym razem czas, jaki upłynął od zakończenia poprzedniego tomu, jest krótszy - "Cień" rozgrywa się zaledwie kilka miesięcy po fabule "Namiestnika". Nic dziwnego, że Adam Przechrzta podjął taką decyzję - Rzeczpospolita Warszawska to młody kraj, więc i wiele się dzieje. |
|
|
Milenę Wójtowicz dotychczas znałam tylko z tego, że jest członkinią Hardej Hordy. To na pewno świadczy o użyteczności Hordy – być może gdyby nie ta grupa fantastycznych polskich pisarek, nie sięgnęłabym po „Post Scriptum”. Zwyczajnie umknęłoby mi w natłoku nowości na rynku wydawniczym. |