DCEU nie ma łatwego życia. Startujące w 2013 roku filmowe uniwersum od samego początku borykało się z problemami. Wygląda jednak na to, że nawet po tylu latach nie udało się wytwórni Warner Bros. obrać odpowiedniego kierunku dla rozwoju widowisk poświęconych superbohaterom. Dowodem na to może być informacja o skasowaniu praktycznie gotowego widowiska, jakim jest “Batgirl”.
“Batgirl” to projekt o którego powstaniu mówiło się jeszcze na długo przed premierą niesławnej “Ligi Sprawiedliwości” z 2017 roku. Niestety okazało się, że dokończony przez Jossa Whedona film okazał się prawdziwą katastrofą, a to z kolei sprawiło, że prace nad kolejnymi projektami zostały odsunięte w czasie. W pewnym momencie wydawało się jednak, że filmowe uniwersum zaczyna wychodzić na prostą i kolejne filmy – pomimo sporych opóźnień – zaczną się pojawiać w kinach. Temat “Batgirl” także powrócił. Produkcja miała powstać dla platformy HBO Max, a w roli Batmana miał powrócić Michael Keaton.
Problemy z widowiskiem zaczęły się przy okazji innej superprodukcji, jaką jest “The Flash”. Skandale wywołane przez Ezrę Millera sprawiły, że premiera widowiska została odsunięta w czasie, a zważywszy na to, że wydarzenia zaprezentowane w “Batgirl” miały się rozgrywać po tych, które mieliśmy ujrzeć w filmie o najszybszym człowieku na świecie, nietrudno się domyślić, że widzowie mogliby pewnych rzeczy nie zrozumieć (choćby obecność Michaela Keatona zamiast Bena Afflecka).
Warner Bros. cały czas nie podjęło decyzji na temat przyszłości Flasha, jednak David Zaslav (dyrektor ds. mediów, który obecnie pełni funkcję dyrektora generalnego i prezesa Warner Bros. Discovery) nie miał oporów by film o Batgirl po prostu skasować. Nie podano oficjalnych powodów tej decyzji. Mówi się jedynie o tym, że widowisko kiepsko wypadło na pokazach testowych, a to z kolei miałoby przekreślać szanse na premierę kinową. Zaslav z kolei nie ma zamiaru dalej prowadzić polityki realizowania kosztownych widowisk skierowanych jedynie do streamingu.
Nie da się także ukryć, że korporacja Warner Bros. Discovery boryka się ze sporymi problemami finansowymi, a to także może być czynnikiem decydującym przy wyborze projektów, które powinny otrzymać zielone światło. Czy jednak możemy mówić o oszczędnościach w przypadku filmu, który był już praktycznie ukończony?