Brie Larson postanowiła podzielić się z fanami kilkoma spostrzeżeniami na temat tego, jak potężna będzie odgrywana przez nią bohaterka w drugiej części filmu. Jak zaznaczyła, publikowane przez nią od czasu do czasu posty związane z treningami mają uzmysłowić widzom, że Kapitan Marvel dopiero się rozkręca!
W rozmowie z serwisem Insider aktorka zaznaczyła, że w pierwszym filmie grana przez nią postać dopiero uczyła się swoich mocy i powoli odkrywała do czego tak naprawdę jest zdolna. Intensywne lata spędzone na kosmicznych walkach sprawiły jednak, że bohaterka przeszła wielką przemianę i stała się naprawdę potężna. Wystarczy choćby w tym miejscu wspomnieć o scenie z Avengers: Endgame, w której sama zniszczyła statek Thanosa. Skoro zatem jej postać jest tak silna, to ona sama musi sprostać stawianym przed nią wymaganiom.
Larson zaznaczyła także, że zaczyna mieć powoli obsesję na punkcie przekraczania granic swoich możliwości. Wspomniała o tym, jak w swoich treningach dążyła do opanowania podciągania się na jednej ręce. Gdy jej się to udało, skupiła się na pompkach, które także wykonywała z wykorzystaniem tylko jednej z rąk. Gdy słyszy wypowiedź, że “dziewczyny tego nie potrafią” to ma jeszcze większy zapał by udowodnić, że tak nie jest.
The Marvels ukaże się 17 lutego 2023 roku.