UWAGA: W newsie pojawiają się małe spoilery związane z zakończeniem filmu Spider-Man: bez drogi do domu.
JK Simmons bez wątpienia wykreował jedną z najbardziej charakterystycznych postaci związanych z ekranizacjami komiksów Marvela. W roli J. J Jamesona debiutował już w 2002 roku w Spider-Manie Sama Raimiego, a jego powrót w Spider-Man: Daleko od domu wywołał w widzach falę wielkiego entuzjazmu. Aktor właśnie zasugerował, że to może nie być koniec jego przygody z superbohaterami.
Serwis Deadline postanowił zapytać Simmonsa o jego potencjalne kolejne występy w produkcjach Marvela. Aktor pracuje obecnie na planie filmu Batgirl, a to z kolei sugerowało, że może nie mieć czasu na powrót do roli nieco (delikatnie mówiąc) narwanego redaktora naczelnego Daily Bugle. Jedna z jego wypowiedzi dała jednak nadzieję na to, że pomimo obecnych zobowiązań dla DC, chętnie zrealizuje coś jeszcze dla Marvela.
Myślę, że będzie mnie więcej, więc… Trzymamy kciuki
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że już dwa lata temu aktor potwierdził, że podpisał z Marvelem kontrakt na udział w kilku produkcjach. Jak jednak wówczas zaznaczył, wytwórnia nie jest zobowiązana do skorzystania z jego usług.
Zakończenie filmu Spider-Man: bez drogi do domu może jednak sugerować, że w przyszłych produkcjach MCU kreacja Petera Parkera będzie zdecydowanie bliższa temu, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie filmy i komiksy. W końcu nie będzie już korzystał z technologii Starka i tym samym możliwe wydaje się, że jako nieco już starszy bohater w końcu zwiąże w jakiś sposób swoje losy z Daily Bugle. Jego relacje z Jamesonem z całą pewnością wprowadziłyby do przyszłych produkcji ogromną dawkę humoru.
Na chwilę obecną nie wiemy kiedy tak właściwie możemy spodziewać się części czwartej Spider-Mana. Film został już zapowiedziany i zgodnie z planami Sony, które chciałoby wypuszczać co dwa lata jedną część, powinien mieć premierę w 2023 roku. Wydaje się jednak mało prawdopodobne by do tego czasu udało się następne widowisko zrealizować.
Na chwilę obecną musimy się zadowolić zatem potencjalną wersją rozszerzoną filmu Spider-Man: Bez drogi do domu, która prawdopodobnie zadebiutuje w kinach już w marcu.