Ostatni odcinek z udziałem Jodie Whittaker ma być naprawdę epickim doświadczeniem. Tak przynajmniej twierdzi producent wykonawczy, Matt Strevens.
“Doktor Who” to najdłużej emitowany serial sci-fi na świecie. Jego pierwsze odcinki debiutowały na kanale BBC w 1963 roku. Produkcja została zawieszona w 1989 roku, jednak powróciła na antenę w 2005 roku (w 1996 roku pojawił się także film). Historia skupia się na postaci tajemniczego Władcy Czasu, który podróżuje na linii czasu i swoim charakterystycznym statku Thardis przemierza cały wszechświat. Jednym z elementów natury Doktora jest możliwość regeneracji w chwili, gdy otrzyma śmiertelne rany. Zmienia się wówczas jego wygląd, a także charakter. Jodie Whittaker była pierwszą kobietą, która wcieliła się w tę postać. Aktorka już w zeszłym roku zapowiedziała, że ma zamiar pożegnać się z rolą. Wygląda na to, że rozstanie to będzie naprawdę epickie.
Jak donosi serwis Digital Spy , producent wykonawczy serialu “Doctor Who” , Matt Strevens, rzucił nieco światła na temat tego, czego możemy oczekiwać po wielkim finale. Jego zdaniem ostatni epizod będzie ogromną, pełnometrażową epopeją z której twórcy wycisną wszystko, co się tylko da, a Jodie Whittaker ma otrzymać naprawdę godne pożegnanie.
Ostatnia historia jest ogromną, pełnometrażową epopeją z mnóstwem niespodzianek dla fanów w każdym wieku. Jodie dostaje naprawdę dobry finał. Myślę, że wyciśnie z niego wszystko, co się tylko da.
Aktorka także skomentowała swój występ. W jej odczuciu był to najbardziej intensywny i ekscytujący etap w całej serialowej karierze.
Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie zostanie wyemitowany odcinek z regeneracją. Pojawiają się głosy, że może to nastąpić przy okazji obchodów setnej rocznicy powstania stacji BBC.
Przed Jodie Whittaker w rolę doktora wcielali się: William Hartnell, Patrick Troughton, Jon Pertwee, Tom Baker, Peter Davison, Colin Baker, Sylvester McCoy, Paul McGann, Christopher Eccleston, David Tennant, Matt Smith i Peter Capaldi.