Mark Ruffalo postanowił powiedzieć kilka słów na temat swojego występu w realizowanym właśnie dla platformy Disney+ serialu “She-Hulk”.
Marvel coraz bardziej stawia na seriale. Ogromny sukces “WandaVision”, “Loki” czy “What If…” niewątpliwie przyczynił się do powstania innych produkcji, tym razem sięgających po postaci, których do tej pory nie widzieliśmy na ekranie. Już wkrótce przyjdzie nam poznać historię Moon Knighta, a w realizacji są już kolejne tytuły. Wśród nich znajduje się “She-Hulk”. W główną bohaterkę wciela się Tatiana Maslany, a Mark Ruffalo powraca do roli Hulka. Aktor zapowiada, że nie będzie to jednak ten sam Zielony Goliat, jakiego wcześniej poznaliśmy,
Hulk ma mieć więcej interakcji z ludźmi, a niektóre sceny z jego udziałem mają być naprawdę zabawne – tak można w skrócie określić informacje, jakimi podzielił się z nami aktor. Jak doskonale wiemy, już w “Avengers: Koniec gry” otrzymaliśmy zupełnie odmienną wizję Hulka, który był idealnym połączeniem siły i inteligencji. Wydaje się jednak, że w serialu dojdzie do czegoś więcej. Warto choćby wspomnieć, że niektóre przecieki sugerują, że Banner wróci do swojej ludzkiej postaci. Być może właśnie to wydarzenie stanie się jednym z elementów definiujących nowego Zielonego Olbrzyma? Wewnętrzny konflikt pomiędzy ludzką naturą, a bestią? A może na ekranie ujrzymy starcie inteligentnego Szarego Hulka z jego bardziej dzikim odpowiednikiem? Tego niestety na chwilę obecną nie wiemy.
Data premiery serialu nie jest jeszcze znana.