Relacje pomiędzy wytwórnią Warner Bros. i Rayem Fisherem od dawna nie należą do najlepszych. Aktor wielokrotnie wyrażał głośno swój sprzeciw wobec tego, co się działo na planie dokrętek do Ligi Sprawiedliwości, a dodatkowo także atakował Geoffa Johnsa i Jona Berga, a także Waltera Hamadę (szef DC Films) i Toby’ego Emmericha którzy mieli wspierać Whedona w przemocowych zachowaniach. Tym razem aktor skomentował nowy post wytwórni.

Na oficjalnym twitterowym koncie Warner Bros. zamieszczono wpis ukazujący trzy czarnoskóre postaci, które pojawiły się w ostatnich produkcjach studia. Will Smith wcielał się w Deadshota, Idris Elba w Bloodsporta, a Jurnee Smollett-Bell w Black Canary. Był to element obchodów Miesiąca Czarnej Historii w USA. Ray Fisher postanowił odnieść się do niego w następujący sposób.

 

Co w tłumaczeniu oznacza:

Albo… Możecie spróbować zwrócić uwagę na rzeczywistych, czarnoskórych ludzi, którzy ucierpieli w wyniku stosowania w firmie rasistowskich i dyskryminujących praktyk.

Komentarz Fishera po raz kolejny podgrzał atmosferę wokół działań studia. Spotkał się przy okazji z wielki zainteresowaniem ze strony fanów, którzy promują obecnie hashtag #IStandWithRayFisher.

Share.
Gotan

Miłośnik starych konsol, a także zagorzały fan filmów o superbohaterach. Fantastyką pasjonuje się od chwili, gdy po raz pierwszy ujrzał w kinie "Więźnia Azkabanu".

Contact Us