Grudzień 2020 roku miałbyć dla studia CD Projekt Red końcem pewnej epoki. Po wielu latach produkcji w końcu oddano w ręce graczy zapowiedzianego jeszcze w 2013 roku “Cyberpunka 2077”. Pojawiające się przed premierą recenzje były bardzo optymistyczne, a to z kolei sprawiło, że chęć zwiedzenia Night City jeszcze bardziej wzrosła. Niestety bardzo szybko okazało się, że piękne słowa to za mało, a gracze – zwłaszcza ci, którzy korzystali z bazowych wersji Playstation 4 i Xboxa One – po prostu nie są w stanie grać. “Cyberpunk 2077” witał ich tak ogromną ilością błędów, że po prostu nie było możliwości by grę ukończyć.
Redzi szybko zabrali się za łatanie swojego dzieła, a wypuszczane przez nich poprawki eliminowały najbardziej dotkliwe błędy. Kilka dni temu ukazał się pierwszy (z zapowiedzianych dwóch) większy patch, który przyniósł całą masę zmian. Niestety nadzieja na to, że gra nie będzie już sprawiała kłopotów okazała się złudna. Jedne problemy wyeliminowano, pojawiły się jednak nowe.
W sieci zaczęły pojawiać się materiały prezentujące obniżoną jakość grafiki w stosunku do tego, co oferował pierwotny produkt. Zwłaszcza dostrzegało się to w kwestii oświetlenia czy też odległości rysowania obiektów. Jak się jednak okazuje nie to było najgorsze. Część graczy zaczęła się żalić, że po patchu 1.1 nie jest w ogóle w stanie gry wczytać! Inni natomiast donoszą o poważnym błędzie związanym z zadaniem “Stary znajomy”, który uniemożliwia dalszą zabawę.
Problematycznym okazuje się jeden z etapów zadania podczas którego do naszego bohatera/bohaterki dzwoni Takemura. Niestety rozmówca milczy i jakakolwiek integracja z innymi bohaterami staje się niemożliwa. Nie pomaga wczytanie wcześniejszego zapisu gry. Niektórym graczom udaje się obejść problem poprzez wybranie jakiegoś zadania, w którym ktoś inny ma zadzwonić do V, jednak rozwiązanie to nie sprawdza się we wszystkich przypadkach.
Trzeba zatem uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejną poprawkę, która problemy wyeliminuje. Redzi z pewnością już nad nią pracują, a my radzimy jedynie aby chwilowo się trochę wstrzymać i zaczekać na kolejny hotfix, który – mamy nadzieję – usunie niedogodności.
W lutym ma się ukazać drugi, większy patch. Czy sprawi on, że “Cyberpunk 2077” w końcu stanie się w pełni grywalny? Bardzo na to liczymy.