Fantastyczna Czwórka nie miała do tej pory szczęścia jeśli chodzi o filmy. Pierwsza, powstała jeszcze w latach dziewięćdziesiątych wersja nie trafiła nawet do kin! Ukazała się jedynie w bardzo ograniczonym nakładzie na kasetach, a wszystko po to, aby wytwórnia nie utraciła praw do tytułu. Kolejna odsłona była już bardziej dopracowana, jednak w dalszym ciągu bardzo wiele brakowało jej do ideału. Podobne odczucia mieli widzowie po seansie Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera z 2007 roku. Największym rozczarowaniem (oczywiście w kategorii produkcji, które w kinach zadebiutowały) był jednak obraz Josha Tranka, który miał premierę w 2015 roku. Zbyt wielkie odejście od materiału źródłowego, a także spora ilość kontrowersji, jakie po drodze towarzyszyły produkcji sprawiły, że o The Fantastic Four chciałoby się po prostu zapomnieć. Teraz ma być jednak inaczej. Disney wykupił aktywa Foxa, Marvel odzyskał prawa do bohaterów i ma zamiar stworzyć film, który stanie się integralną częścią MCU!
Zapowiedź pojawiła się w trakcie Dnia Inwestora Disney’a. Wśród wielu interesujących nowości nie zabrakło tej dotyczącej chyba najsłynniejszej rodziny Marvela. Dowiedzieliśmy się, że powstanie nowy film, a także poznaliśmy nazwisko reżysera, którym został Jon Watts. Niestety na tym skończyły się informacje dotyczące produkcji, tak więc nie wiemy kiedy możemy spodziewać się jej na ekranach kin. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby prace na planie ruszyły przez 2022 rokiem. Jon Watts jest obecnie zajęty tworzeniem trzeciej części Spider-Mana i dopiero po jej ukończeniu będzie mógł zabrać się za coś nowego.
Poniżej możecie zapoznać się z oficjalnym logotypem produkcji.
Jon Watts will direct the new feature film for Marvel's First Family, Fantastic Four! pic.twitter.com/Eu26ghxbGT
— Marvel Studios (@MarvelStudios) December 11, 2020
Jak myślicie, debiut Fantastycznej Czwórki w MCU będzie udany?