„Bardziej żyjemy naszymi pragnieniami niż naszymi czynami”
Thomas Moore
Często słyszy się z ust realistów: „Dorośnij!”, „Zejdź na ziemię!”, „Nie bądź dzieckiem!” i wtedy w podświadomości zganionego i zbesztanego człowieka zostaje wyryty komunikat: „Życie to gra, a ja muszę być poprawny, grzeczny, pilny i trzeźwo spoglądać w przyszłość, ponieważ pewne rzeczy mi wolno, a innych nie”. Marzenie, jako czynność motywująca do działania i osiągania sukcesów, jest cudowną właściwością ludzkiego umysłu, który potrafi zwizualizować co tylko dusza zapragnie, jednak to wszystko ma sens jedynie wtedy, gdy tuż za myślą idzie czyn. Byłam wniebowzięta, kiedy kilka dni temu poznałam Waltera i mogłam, na wielkim ekranie, obserwować jego ewolucję. Mitty udowodnił, że potrafi nie tylko marzyć, ale także działać.
Pracownik magazynu „Life”, Walter, non stop ucieka w świat fantazji, przez co wśród kolegów z pracy uchodzi za dziwaka. Kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że jego kariera wisi na włosku, wyrusza w daleką podróż, która odmieni jego dotychczasową, szarą egzystencję.
„Sekretne życie Waltera Mitty” to hołd złożony poświęceniu i wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu. Tytułowy bohater nie znosi swojego życia i brak mu odwagi, by dokonać w nim zmian, jednak pod wpływem zaskakujących wydarzeń uświadamia sobie, że tak naprawdę niewiele brakuje mu do szczęścia. Film niesie wspaniałe przesłanie, naładowuje człowieka pozytywną energią i pobudza do ruszenia przysłowiowego tyłka z wygodnej kanapy i walki o marzenia. „Gdy myślisz, że coś możesz lub czegoś nie możesz, za każdym razem masz rację” , ponieważ to od nastawienia zależy zdolność do osiągania celów i pozwólcie, że posłużę się jeszcze jednym cytatem, który uświadamia dlaczego nie jesteśmy zdolni do zrobienia pewnych rzeczy – „Problemem nie jest problem. Problemem jest twoje nastawienie do problemu”.
Lubię i szanuję wielu aktorów, ale Ben Stiller to jeden z moich najukochańszych. Wcielił się on w protagonistę wyreżyserowanego przez siebie filmu. Postać Waltera Mitty`ego została świetnie odegrana i mimo tego, iż Ben kojarzy się z komediami, nie ucierpiała na tym powaga przesłania, które niosła ze sobą ta produkcja. Ścieżka dźwiękowa z przewodnią „Space Oddity” Davida Bowiego znakomicie oddawała jej klimat. Oczywiście akcja wypełniona była świetnym humorem, szczególnie jeśli chodzi o wydarzenia związane z głównym bohaterem. W swojej roli wspaniale poradziła sobie także Kristen Wiig znana z Drew Carey Show czy filmu Druhny. Ponadto jestem zachwycona niesamowicie pięknymi miejscami, w których kręcono tą produkcję, ponieważ dodały jej one uroku i wywołały u mnie uczucie natychmiastowej chęci podróży w nieznane.
Sekretne życie Waltera Mitty`ego mogę z czystym sercem polecić każdemu, kto choć raz zastanawiał się nad swoim jestestwem i odczuwał ogromną potrzebę zmian, których nie potrafił zrealizować. Nasz marzyciel udowadnia, że chcieć znaczy móc, a marzenia są tylko impulsem do podjęcia konkretnych działań. Ponadto ten film pokazuje jak niewiele jest rzeczy, na które nie mamy wpływu, bowiem cała przyszłość leży w naszych rękach. Nikt nie pojawi się nagle w naszym życiu i nie powie: „Hej, przyszedłem naprawić to co spieprzyłeś”, ponieważ naprawdę możemy liczyć tylko i wyłącznie na siebie.
1. Cytat autorstwa Henry`ego Ford`a
2. Słowa wypowiadane przez Jacka Sparrowa w filmie „Piraci z Karaibów”
Aleksandra „Mefi” Janik
Korekta: Monika „Katriona” Doerre
Za bilet na seans dziękujemy
sieci Cinema City
Tytuł oryginalny:The secret life of Walter Mitty
Kraj produkcji:USA
Język: Angielski
Reżyseria: Ben Stiler
Scenariusz: Steve Conrad
Premiera: 5 października 2013 (świat)
Obsada: Ben Stiller, Kristen Wiig, Adam Scott