Niestety, na drugi dzień zupełnie o tym zapomniała (wskutek zbyt dużej ilości wypitego alkoholu), zaś kilka tygodni później w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności bohater nie pojawił się na studniówce przyjaciółki. Te dwa wydarzenia zapoczątkowały lawinę złych wyborów, zarówno po stronie Rosie, jak i Alexandra. Musi upłynąć sporo czasu, a bohaterowie muszą dojrzeć do pewnych decyzji, by zrozumieli, że są sobie przeznaczeni i nawet największa odległość i mijające lata nie mogą stłamsić uczucia, jakie nieustannie jest obecne w ich sercach.
W przeciwieństwie do filmu, książkowa wersja Love, Rosie o wiele bardziej przypomina powieść obyczajową niż tradycyjne love story. Napisana w formie listów pozycja przywodzi na myśl poprzedni bestseller autorki pod tytułemP.S. I Love You. Mylić się może ten, kto sądzi, iż wszystkie pięćset kartek stanowi zapis korespondencji między Rosie i Alexem. Kolejne stronice wypełniają wiadomości dziewczyny z jej rodzicami, najlepszą koleżanką, córką, a także innymi bliskimi jej sercu osobami. Smutki, żale i pretensje, stracone szanse, ale także i nowe nadzieje, drobne przyjemności i opisy spełniania własnych marzeń. Zmagania z szarą codziennością, samotnym wychowywaniem dziecka oraz walka z problemami małżeńskimi to tylko jedne z nielicznych wątków, jakie przewijają się na kartach Love, Rosie.
Wątek filmowej Rosie i Alexandra został o wiele bardziej spłycony i okrojony w porównaniu do literackiego oryginału. Adaptacja drobiazgowo pokazywała poszczególne sceny z życia bohaterów, jakich w książce trzeba się domyślać. Czytelnik otrzymuje jedynie drobny opis, niewielki wycinek z wydarzeń, jakie rozegrały się między panną Stewart a Dunnem. Nic nie jest powiedziane wprost, interpretacja wielu zdarzeń zależy od percepcji odbiorcy – i chociaż niektóre z nich wydają się czasami nielogiczne, zbyt naciągane, to jednak nie można im odmówić uczuciowości. Rozmaita gama emocji przewija się na kartach powieści i dotyczy to nie tylko bohaterów, lecz także i w sercu samego czytelnika. Ileż to razy miałam ochotę potrząsnąć Rosie lub szturchnąć Alexa, by się ogarnęli i nie zachowywali jak małe dzieci.
I w tym właśnie tkwi siła utworu Ahern: jej postacie nie są idealne, wręcz przeciwnie, borykają się z problemami finansowymi, emocjonalnymi i zbyt często boją się podjąć pewne kroki. Pisarce świetnie udało się przedstawić rozwój uczucia łączącego dwojga ludzi: od zwykłej przyjaźni poprzez zrozumienie i tolerancję połączoną ze wsparciem w realizacji planów drugiej osoby aż po dojrzałą, piękną miłość. Alexa i Rosie nie łączy namiętne, pełne pasji pożądanie, ich relacja dojrzewała wiele lat, by sami bohaterowie uzmysłowili sobie jej ogromną wagę. Na próżno szukać chwilowych uniesień i zapomnienia w chwili erotycznej pasji, ich miejsce zajął opis trudnej nauki wzajemnego szacunku, akceptowania decyzji partnera, nauki wybaczania oraz znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy ich łączy przyjaźń, czy jednak głębsze kochanie.
I chociaż Love, Rosie wydaje się być klasycznym przykładem literatury kobiecej, łączącej w sobie elementy powieści obyczajowej i romansu, to jednak rekomenduję ją znacznie szerszemu gronu czytelniczemu. Ahern opisała nietuzinkową historię, po którą mogą sięgnąć zarówno nastolatki, jak i dorośli mężczyźni. Pisarce udało się uniknąć łzawych, melodramatycznych opisów, tak często odstraszając zwolenników innych gatunków literackich, dzięki czemu do lektury może siąść każdy miłośnik dobrej i zapadającej w pamięć powieści. Sama książka jest o wiele lepsza niż film, bowiem skupia się na znacznie szerszych aspektach relacji między Rosie i Alexem, która obejmuje nie tylko ich dwojga, ale także znacząco wpływa na życie ich rodzin.
Osobiście ujął mnie motyw tajemniczej ciszy, jaka może zaistnieć tylko raz w życiu między kobietą i mężczyzną. I oboje będą o tym wiedzieć, nigdy nie powiedzą tego głośno, ale w głębi duszy zrozumieją, iż spotkali tę jedyną osobę, z którą będą chcieli spędzić resztę swoich dni. I opis tej chwili między Alexem i Rosie jest najpiękniejszą sceną w całej powieści. Polecam tę niezwykłą, słodko-gorzką historię, która może zdarzyć się każdemu z nas.
Patrycja ‘Pattyczak’ Wołyńczuk
Korekta: Monika „Katriona” Doerre
dziękujemy Wydawnictwu Akurat
Tytuł: Love, Rosie
Autor: Cecelia Ahern
Tytuł oryginalny: Where Rainbows End
Tłumaczenie:Joanna Grabarek
Wydawnictwo: Akurat
Data i miejsce wydania: 03.12.2014, Warszawa
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydanie: II
Liczba stron: 510
ISBN: 978-83-7758-746-1