“Spider-Man: Daleko od domu” okazał się produkcją, która nie tylko pozostawiła po sobie wiele pytań bez odpowiedzi, ale także mogła okazać się końcem współpracy pomiędzy Sony, a Marvelem. Japońska korporacja cały czas jest w posiadaniu praw do Pajęczaka i krótko po premierze wspomnianego filmu oświadczyła, że nie ma zamiaru przedłużać współpracy z Domem Pomysłów, a chce iść własną, niezależną drogą. Na szczęście konflikt udało się zażegnać i część trzecia faktycznie powstaje.
Jedną z niewiadomych był jednak tytuł, jaki będzie nosić. Fani od razu wydedukowali, że prawdopodobnie będzie zawierać w sobie wspólny element łączący dwie poprzednie odsłony, czyli słowo “home”. Teorie, że będziemy mieć do czynienia z “Homeworld”, albo “Homesick” bardzo szybko rozeszły się po internecie, a nawet doprowadziły do sytuacji, w której sam Marvel się w pewien sposób do nich odniósł w wideo, w którym przy okazji zdradził nam prawdziwy tytuł, a brzmi on “Spider-Man: No way home”.
This, we can confirm. #SpiderManNoWayHome only in movie theaters this Christmas. pic.twitter.com/kCeI8Vgkdm
— Spider-Man: No Way Home (@SpiderManMovie) 24 lutego 2021
Produkcja zadebiutuje w kinach w grudniu tego roku. W głównych rolach wystąpią: Tom Holland (Peter Parker/Spider-Man), Zendaya (M.J.), Jacob Batalon (Ned), Benedict Cumberbatch (Doktor Strange) i Jamie Foxx (Elektro).