W studiu Sunset Gower w Los Angeles trwają właśnie dokrętki do trzeciej części Spider-Mana. Spostrzegawczy fani dostrzegli, że w tym samym czasie w okolicy pojawiła się Kirsten Dunst, w która w trylogii Sama Raimiego wcielała się w postać Mary Jane Watson. Oczywiście nie jest to dowód na to, że aktorka na pewno wystąpi w nowej odsłonie Spider-Mana, jednak jej obecność mogłaby potwierdzać pojawiające się od dłuższego czasu plotki na temat jej powrotu.
Przypomnijmy, że Marvel oficjalnie potwierdził jedynie występ Jamie Foxxa jako Electro, a także Alfreda Moliny w roli Doktora Octopusa. Z racji jednak na to, że bardzo ważną rolę mają odgrywać alternatywne rzeczywistości, a także obecność Doktora Strange’a, fani są praktycznie pewni, że na ekranie ujrzymy bardzo wiele nawiązań do starszych produkcji o Człowieku Pająku. Niektórzy sądzą nawet, że “Spider-Man: No Way Home” ma być okazją do godnego zamknięcia przynajmniej niektórych wątków, których rozwiązania poprzednie filmy nie dały nam poznać.
Jak będzie naprawdę przekonamy się jeszcze w tym roku. Premiera filmu zaplanowana została na 17 grudnia.
W głównych rolach wystąpią: Tom Holland (Peter Parker/Spider-Man), Zendaya (MJ), Jacob Batalon (Ned), Jamie Foxx (Electro), Alfred Molina (Doctor Octopus) i Benedict Cumberbatch (Doktor Strange). Reżyseruje Jon Watts.