Pożegnania nie są niczym przyjemnym, a już na pewno pożegnania z kimś, kto miał wpływ na całe pokolenia miłośników komiksów. Tak się bowiem składa, że na komiksach o Tytusie, Romku i A’Tomku wychowywały się całe pokolenia czytelników, których teraz połączyło uczucie pustki po stracie kogoś wyjątkowego.
Urodzony w czerwcu 1923 roku Henryk Jerzy Chmielewski był znany nie tylko ze swojej twórczości. W marcu 1943 złożył przysięgę i został żołnierzem Armii Krajowej. We wrześniu tego samego roku rozpoczął naukę w nowo uruchomionej Państwowej Szkole Budownictwa, a w czasie powstania warszawskiego był żołnierzem w stopniu starszego strzelca w szeregach 7 pułku piechoty AK „Garłuch”.
Swoją karierę rysownika rozpoczął właśnie w wojsku, gdzie zajmował się gazetką, jednak prawdziwy rozkwit zaliczył w 1947 roku, gdy podjął pracę jako rysownik w „Świecie Przygód”, a następnie w „Świecie Młodych”. W 1950 roku rozpoczał także studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Grafiki. Po jej ukończeniu wydał pierwszy komiks o przygodach TYtusa, Romka i A’Tomka (1957 rok).
Seria przetrwała próbę czasu i praktycznie do dziś jest dostępna w sprzedaży. Zaangażowanie Chmielewskiego w rozwój polskiej kultury zostało nagrodzone 31 maja 2007 roku Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Dwa lata później otrzymał także Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej (osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiej kultury). W 2019 uhonorowano go Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
Autor zdjęcia: Dawid Skoblewski [CC BY 2.5]
Zdjęcie wykorzystane i zmodyfikowane zgodnie z założeniami licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 2.5.