“jak nie pisać o Tobie?”
i jak tu o Tobie nie pisać?
kiedy tak wdzięcznie splatają się słowa
bo właśnie taki jesteś
nieidealny w perfekcyjności
posplatanych cech charakteru
i kilkudniowego zarostu
miałam wiele okazji
a jednak nie pisałam o Tobie
bo szkoda było mi czasu na słowa
a potem zbyt bardzo bolały
a teraz wspomnienia zapieczętowane
w aktach z przedawnieniami
więc po co pisać jak nie ma o czym
jak nie ma?
jest
bo Ty wciąż jesteś nieidealnym w perfekcyjności
nie księciem z bajki i szlachetnym rycerzem
nie aniołem o spalonych skrzydłach
nie antycznym herosem
tylko żywym człowiekiem
do oplecenia słowami
więc piszę teraz zamyślona
o tym co było co jest i czego nie będzie
i uśmiecham się delikatnie
do sylwetki ubranej w słowa
i uśmiech który mógł nadejść z czasem
i jak tu o Tobie nie pisać?