Amelia ma jedenaście lat i bardzo lubi rysować. Poświęca temu zajęciu każdą wolną chwilę, zapełniając swój szkicownik coraz to nowymi obrazkami. Niedawno wprowadziła się wraz z rodzicami, młodszym bratem Albertem i psem Imbirem do nowoczesnego apartamentowca, który zaprojektował jej ojciec. Wkrótce kolejne mieszkania zaczynają zajmować nowi lokatorzy. Wśród nich jest Kuba, rówieśnik Amelii, który bardzo spodobał się dziewczynie, lecz nie ma ona śmiałości, by nawiązać z nim znajomość. Sprawa komplikuje się bardziej, gdy w budynku, w którym mieszka, nagle zaczynają pojawiać się duchy…
W życiu jedenastoletniego Kuby dokonuje się właśnie kilka dużych zmian. Najważniejszą z nich jest przeprowadzka. Zmuszony opuścić swoje podwórko i kolegów, z lekkim niepokojem myśli o tym, czy w nowym domu będzie się gdzie bawić i czy znajdzie tam jakichś kolegów. Wraz z rodzicami i młodszą siostrą Mileną, nazywaną przez wszystkich Mi, wprowadza się do nowoczesnego budynku, gdzie bardzo szybko wpada mu w oko czarnowłosa dziewczyna ze szkicownikiem w dłoni, którą zobaczył siedzącą na gałęzi drzewa rosnącego przy budynku. Zdążył się tylko przedstawić, gdy uciekła do domu, ciągnąc za sobą młodszego brata. Jej zachowanie nieco zdziwiło Kubę, lecz stwierdził, że jeszcze będzie miał okazję, by ją poznać. Tak też się dzieje, tyle tylko, że okoliczności są co najmniej dziwne, bowiem budynek zaczynają nawiedzać tajemnicze zjawy. Młodzież postanawia przyjrzeć się sprawie i odkryć, dlaczego duchy nawiedzają ich nowy dom.
Dopiero lektura obu książek o bliźniaczych tytułach przedstawia czytelnikowi całość historii. Zakończenie jest takie samo, lecz różnicę stanowi to, kto jest w centrum wydarzeń. Każda z powieści przedstawia bowiem zdarzenia z punktu widzenia marzycielskiej Amelii lub energicznego Kuby. Nie ma znaczenia, od którego tytułu rozpocznie się lekturę, w tym temacie wybór leży w gestii młodego czytelnika. Tak czy inaczej, pełny obraz poznają dopiero po lekturze obu książek, które wyjaśniają poboczne wątki pojawiające się w drugiej powieści, jak na przykład skąd wziął się zielony balon w kształcie smoka, dlaczego tata Kuby ustawiał na balkonie puste opakowania po jogurcie i je fotografował, czy też dlaczego Mi rozrzucała po trawniku rozpakowane cukierki. Zdarzają się co prawda fragmenty identyczne dla obu książek, lecz zostają one przedstawione z innego punktu widzenia, co urozmaica całą lekturę, nie sprawiając przy tym wrażenia wtórności.
Bohaterowie powieści są bardzo ciekawie skomponowani i, co ważniejsze, przedstawieni oczami dziecka, co w szczególności dotyczy postaci dorosłych pojawiających się w książkach. Rodzice obojga bohaterów, Kuby i Amelii, są zapracowani, tak skupieni na tym, co robią, że bardzo często nie mają czasu na zajęcie się swoimi pociechami, na zwykłą rozmowę z nimi. Zawsze jest „jutro” lub „później”, więc dzieci muszą zająć się same sobą. Nie są również tak zaradni i mądrzy, jak mogłoby się wydawać i bardzo często popełniają wręcz dziecinne błędy, czego szczególnym dowodem jest tata Kuby, który pragnie wykazać się znawstwem tematu przy okazji drobnych prac domowych w ich nowym mieszkaniu. W obu książkach pojawiają się też inni dorośli, którzy swoimi cechami wyróżniają się z tłumu: nieszanujący dzieci Bardzo Ważny Dyrektor, Celebrytka, która jest znana z tego, że jest znana, czy wiecznie narzekająca pani Kożuszek. Każde z nich przedstawia sobą wartości, których dzieci nie potrafią zrozumieć, gdyż należą do „świata dorosłych”.
Dzieci, czyli na dobrą sprawę bohater zbiorowy powieści, z pewnością okażą się bliskie czytelnikom z grupy docelowej. Doskonale znają się na współczesnej technice, korzystają z urządzeń elektronicznych oraz komunikatorów i portali społecznościowych, lecz mają problemy z nawiązaniem kontaktów z rówieśnikami. Są nieśmiałe i obawiają się tego, czy zostaną zaakceptowane. Autor przedstawił problemy współczesnej „młodszej młodzieży” w sposób bardzo naturalny, nie tylko wyjaśniając stan rzeczy, lecz również pokazując, że „ta druga strona” odczuwa te same lęki i obawy, co w pewnym sensie może pomóc dzieciom w zwalczaniu niepewności i otworzyć je na kontakty z innymi.
(…) Ciekawe, ile kosztują te łyse koty.
– O czym ty mówisz? – Amelia spojrzała na nią badawczo.
– Mam uczulenie na sierść. A jedynym znanym mi ssakiem bez włosów jest dziadek Stefan.
Jedną z ciekawszych postaci w obu powieściach jest sześcioletnia siostra Kuby, Milena, nazywana przez wszystkich Mi. To dziecko ciekawskie, nieco zadziorne i uparte, ale przy tym bardzo kochające przyrodę. Wśród jej domowych zwierzątek znajdują się mrówki, ambystoma, skolopendra, ptasznik i legwan. Mimo iż jest uczulona na sierść zwierząt – stąd pomysł, aby namówić rodziców na kota rasy sfinks – z radością bawi się z psem nowopoznanych sąsiadów. Jako że Mi jest niezwykle wygadaną dziewczynką, nosi przy sobie notesik, zapisując w nim nowe, trudne słówka, które mimo to myli, jak na przykład „eksmisję” z „ekskomuniką”.
Najnowsze książki Rafała Kosika można czytać w dowolny sposób: tradycyjny, czyli jedną po drugiej lub naprzemiennie, porównując po kolei rozdziały z jednej i z drugiej lektury, co w pewien sposób może okazać się rozwiązaniem absorbującym młodego czytelnika, zwiększając jego zainteresowanie obiema powieściami. Nawet jeśli zdecyduje się czytać książki po kolei i pozna finał historii w pierwszej z nich, to lektura drugiej również będzie pasjonująca i ciekawa, bo choć zakończenie będzie takie samo, to droga, która do niego wiodła, zdecydowanie różni się od wcześniejszej.
Język powieści jest prosty, dostosowany do wieku odbiorcy, a jeśli pojawiają się w treści trudniejsze słówka, to zostają one wyjaśnione w przypisach. Zdecydowanie ułatwia to odbiór młodemu czytelnikowi, nie psując przy tym radości płynącej z odkrywania zagadki duchów panoszących się w nowoczesnym apartamentowcu w Warszawie.
Na uwagę zasługują również oprawy obu powieści. Są twarde i szyte, dzięki czemu ma się pewność, że przetrwają naprawdę dużo i nie trzeba się obawiać, że podczas którejś z rzędu lektury książka zacznie się rozpadać, a ze środka wylatywać będą kartki. Ponadto ozdobiona została zarówno na okładce, jak i wewnątrz, rysunkami autora, które mogą ułatwić wyobrażenie sobie historii i przedmiotów przedstawionych w fabule. Szczególnie dotyczyć to będzie UPB, czyli Uniwersalnego Przyrządu Badawczego, który zaprojektował brat Amelii, Albert, lub wyglądu drona szpiegowskiego.
„Amelia i Kuba. Godzina duchów” oraz „Kuba i Amelia. Godzina duchów” to idealne wakacyjne lektury dla „młodszej młodzieży”, które zdecydowanie umilą czas w momencie, gdy pogoda nie pozwoli na przebywanie na zewnątrz, oraz sprawią, że podobnie jak bohaterowie książek zapragną doświadczyć letniej przygody. Wszak do odważnych świat należy!
Anka „Wiedźma” Chramęga
Redakcja i korekta: Matylda Zatorska
* cytat pochodzi z recenzowanych książek.
Tytuł: Kuba i Amelia. Godzina duchów
Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Data wydania: 21 maja 2014 r.
Ilość stron: 280
ISBN: 978-83-64384-18-9
Okładka: twarda
Tytuł: Amelia i Kuba. Godzina duchów
Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Data wydania: 21 maja 2014 r.
Ilość stron: 256
ISBN: 978-83-64384-17-2
Okładka: twarda