Z jednej strony bardzo ciężko mi ocenić Powietrznego korsarza, bowiem nie jestem w żaden sposób zaznajomiona z twórczością Novik, z drugiej ocena walorów literackich Wałkówskiego nie będzie pełna z tych samych względów. Z autorskiej przedmowy jasno wynika, iż książka została zaledwie osadzona w świecie amerykańskiej pisarki, zaś część bohaterów i samą fabułę wykreowano w pełni samodzielnie.
Główne wydarzenia można zamknąć w kilku zdaniach: smok Temeraire wraz z młodym pół smokiempół człowiekiem, Nestorem, wyrusza w podróż po świecie jako reprezentant brytyjskich awiatorów Loch Laggen. W wyniku różnorodnych zdarzeń bohaterowie trafiają na tereny Rzeczypospolitej, gdzie zostają wplątani w walki polsko-litewskie przeciwko Rosjanom. Jako powietrzni korsarze mają wspomóc powstańców w walce z caratem.
W rzeczywistości powieść Wałkówskiego to połączenie prozy historycznej i fantasy. Trzeba uczciwie przyznać, iż Powietrzny korsarz jest udaną książką. Dlaczego? Autor zręcznie wplótł historie dwójki smoków w realia Rzeczypospolitej, wydarzenia są przemyślane, opisy bitew udane, zaś deskrypcje XIX-wiecznych walk powstańczych naprawdę dopracowane pod względem historycznej wiarygodności.
Fabuła opiera się na opisach losu starszego smoka, Temeraire (mądry i majestatyczny), oraz młodego Nestora (porywczy i humorzasty). Łączy ich niejako relacja mistrz-uczeń. Ten drugi musi się nauczyć wielu rzeczy: , kontrolowania swojego temperamentu i przede wszystkim funkcjonowania w świecie ludzi. Ich burzliwe przygody osadzone w XIX-wiecznej Polsce są naprawdę zaskakującym połączeniem pozornie tak sprzecznych ze sobą elementów.
Tym, co najbardziej się rzuca w oczy, jest nierówność stylistyczna autora. Niektóre partie tekstu zostały napisane w sposób niezwykle plastyczny i bez problemów pobudzają wyobraźnię czytelnika dzięki przemyślanej konstrukcji zdań (sceny dynamiczne, najczęściej odnoszące się do walk), zaś inne okazały się niezwykle ciężkie do przebrnięcia z racji ich prostoty (dialogi, obrazy statyczne, mało wnoszące do samej fabuły). W związku z czym początki lektury są dość oporne, bardzo ciężko jest się wciągnąć w klimat powieści, niemniej po przebrnięciu kilkudziesięciu stron wszystko zaczyna nabierać klarowności i sensu.
Komu można zarekomendować utwór Wałkówskiego? Z pewnością docenią go miłośnicy alternatywnej prozy historycznej, klasycznego fantasy (wszak smoki odgrywają w niej niemałą rolę) oraz fani twórczości Novik. Książka Wałkówskiego z pewnością doczeka się kontynuacji (na co wskazuje urwanie fabuły i brak zakończenia wielu wątków). Powietrzy korsarz to dobry debiut, biorąc pod uwagę, iż częściowo bazuje na twórczości fanfiction (zapewne zwolennicy oryginalnej serii o Temeriere znacznie srożej ocenią utwór Polaka). Jako czytelnik mogę tylko liczyć, iż w kolejnym tomie pisarz poprawi obecne niedociągnięcia. Warto uzbroić się w trochę cierpliwości, aby w pełni docenić twórczość Wałkówskiego.
Patrycja ‘Pattyczak’ Wołyńczuk
Korekta: Monika „Katriona” Doerre
dziękujemy Wydawnictwu Novea Res
Tytuł: Powietrzny korsarz
Autor: Piotr Wałkówski
Wydawnictwo: Novea Res
Data i miejsce wydania: 10.09.2014, Gdynia
Oprawa: miękka
Wydanie: I
Liczba stron: 500
ISBN: 978-83-7942-345-3