„Wszystko będzie dobrze” wykorzystuje dość klasyczny motyw podróży, w której bohaterka będzie zmuszona stawić czoła nowym wyzwaniom i niebezpieczeństwom, za pomocnika mając kompana dość oryginalnego (czyli gadającą żabę). Kraina, do której wkroczy przez drzwi szafy (nie, nie jest to jednak Narnia, gdyby ktoś spodziewał się ujrzeć znajome miejsce), jest dość osobliwa – jak gdyby nieokreślona i kształtująca się na bieżąco, by móc przeciwstawić się problemom konkretnej osoby ją odwiedzającej. Co zatem przyjdzie dziewczynie z tej eskapady?
Czy stawienie czoła nowemu niebezpieczeństwo może pomóc choć na chwilę zapomnieć o starych lękach? Najwyraźniej do takiego założenia doszedł autor komiksu, January Misiak, który zupełnie „odrywa” swoją postać od rzeczywistości i każe jej poruszać się w wyimaginowanym świecie, z dala od kłopotów z rodzicami. Zabieg ten najwyraźniej się udał – podczas lektury zarówno czytelnik, jak i w znacznym stopniu bohaterka koncentrują się na eksploracji tej tajemniczej krainy, w której niespodzianki, zarówno te złe, jak i dobre, mogą kryć się na każdym kroku.
Wszystko to zaś sprowadza się do jednego – zadania przez autora pytania, czy warto załamywać się jedną rzeczą, skoro dosłownie cały świat stoi przed nami otworem? Można zatem dziwić się, po co cały komiks, by dojść do jednej, z pozoru oczywistej konkluzji – jednak chwila zastanowienia wystarcza do odkrycia w tym wszystkim wyraźnej logiki. Po co rzucać banałami, skoro można przekonać czytelnika do swojej racji i jednocześnie zawczasu nie zdradzać mu swoich intencji – i sztuka ta udała się Misiakowi wybornie. Jednocześnie zaś w niezbyt nachalny sposób uświadamia zarówno swojej bohaterce, jak i odbiorcy, że każdy jest kowalem własnego losu. Aczkolwiek słowa te nigdzie w komiksie nie padają – niemniej dojście do takiego wniosku nie jest niczym trudnym po lekturze „Wszystko będzie dobrze”.
Komiks edukacyjno-psychologiczny? Tak zapewne można nazwać „Wszystko będzie dobrze”. Owszem, to historia ewidentnie skierowana do młodszych odbiorców (za sprawą rysunku – są to dość proste, zgrabne ilustracje w bieli i czerni), jednak warstwa interpretacyjna jest już znacznie bogatsza: dorośli odbiorą pewne sceny z komiksu inaczej niż dzieci, niemniej nadal będą to interpretacje poprawne, chociaż mające zupełnie inne podłoże. Tym samym „Wszystko będzie dobrze” będzie interesującą pozycją, szczególnie w nadchodzącym okresie świątecznym.
Dawid “Fenrir” Wiktorski
Korekta: Matylda Zatorska
Tytuł: Wszystko będzie dobrze
Scenariusz: January N. Misiak
Rysunek: January N. Misiak
Wydawca: Egmont
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2014
ISBN: 9788328102736
Oprawa: miękka