Jakiś czas temu, na fali popularności najnowszej ekranizacji słynnej tolkienowskiej powieści w reżyserii Petera Jacksona, pojawiło się kolejne papierowe dziecko Williama Irwina, odpowiedzialnego za cały cykl filozoficznych rozważań, którego przedstawicielami są choćby „Harry Potter i filozofia” czy „Gra o tron i filozofia”. Tym razem czytelnik został przeniesiony do Śródziemia, by towarzyszyć w podróży niziołkowi, krasnoludom i czarodziejowi. Czy „Hobbit i filozofia. Prawdziwa historia tam i z powrotem” zachował klimat wcześniejszych części serii?
Książka pod redakcją Gregory’ego Basshama i Erica Bronsona została podzielona na cztery części. „Odkryj swojego wewnętrznego Tuka” porusza kwestię taoizmu, platońskiej alegorii jaskini czy też hobbickich stóp. Tak, dobrze przeczytaliście – odnóży niziołka, które, jak się okazuje, są bardzo ważne, gdyż chodzenie zajmuje istotne miejsce w książce Tolkiena. To właśnie dlatego Bilbo ma stopy dosłownie stworzone do podróżowania. Druga część dzieła, „Dobry, zły i oślizgły”, zajmuje się dumą i skromnością w „Hobbicie”, wyjaśnieniem czym jest wojna sprawiedliwa oraz tym, jaką rolę w utworze angielskiego pisarza odgrywa sztuka (w końcu nie wszystkie rasy Śródziemia ją doceniają). W „Zagadki i pierścienie” największy nacisk położono na zestawieniu dwóch światów: magii i technologii, natomiast „Tam i z powrotem” porusza kwestię szczęścia, wolnej woli i opatrzności.
Książka została napisana prostym i bardzo przystępnym językiem. Osoby, które pierwszy raz wkraczają do świata filozofii, nie poczują się zagubione, bowiem każda kwestia czy definicja jest wyjaśniania i obrazowana przykładami zaczerpniętymi z książki J.R.R. Tolkiena (mowa oczywiście o „Hobbicie”, choć pojawiają się również nawiązania do „Władcy Pierścieni” czy „Silmarillionu”). Twórcy pozycji są swego rodzaju przewodnikami po zaczarowanym świecie Śródziemia. Niektóre poruszane kwestie wydają się oczywiste i łatwo je zauważyć czytając powieść o przygodach hobbita i krasnoludów, jednak wiele z nich nabiera sensu dopiero po zapoznaniu się z filozoficzną serią (jak choćby dywagacje na temat stóp Bilba).
„Hobbit i filozofia” to, w odróżnieniu do przewodników po filmie, dzieło poświęcone odkrywaniu drugiego dna książki Tolkiena. Nie znajdziecie tutaj dogłębnych charakterystyk postaci czy opisu treści. Na pewno za czytanie tej pozycji nie powinni brać się ci, którzy nie znają „Hobbita”, ponieważ pojawia się w niej spora liczba spoilerów. Jednak każdy, kto ceni sobie świat Śródziemia i komu podobała się literacka albo filmowa historia Bilba, znajdzie w tym dziele kilka naprawdę interesujących informacji wyjaśniających niektóre postępowania bohaterów.
Wprawdzie ta pozycja nie należy do najlepszych z całego cyklu, o wiele ciekawsze okazały się „Czysta krew i filozofia” czy „Herosi i filozofia”, jednak na pewno nie żałuję czasu spędzonego na jej studiowaniu. Tak, studiowaniu, ponieważ nie jest to książka, którą się czyta, aby się zrelaksować. Ona wymaga od czytelnika myślenia, zrozumienia poruszanych kwestii i tematów. To typowa pozycja poszerzająca horyzonty, odpowiednia dla osób, które lubią łączyć przyjemne z pożytecznym.
Monika „Katriona” Doerre
Korekta: Patrycja ‘Pattyczak’ Wołyńczuk
dziękujemy Wydawnictwu Editio-Helion
Tytuł: Hobbit i filozofia. Prawdziwa historia tam i z powrotem
Tytuł oryginalny: The Hobbit and Philosophy
Redakcja książki: Gregory Bassham, Eric Bronson
Redakcja serii:William Irwin
Tłumaczenie:Olga Kwiecień-Maniewska
Wydawnictwo: Editio-Helion
Data i miejsce wydania: Gliwice, 17 kwiecień 2013
Oprawa: miękka
Wydanie: I
Format: 158×235
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-246-6863-2