Peter Parker dzieli swe życie pomiędzy ratowanie świata jako superbohater w masce, a bycie zwyczajnym nastolatkiem wkraczającym w dorosłość. Umawia się z piękną Gwen Stacy, ale dręczą go wyrzuty sumienia, ponieważ przed paroma miesiącami obiecał ojcu dziewczyny, że zostawi ją w spokoju. Czuje również, iż za mało czasu poświęca ciotce May. Gdzie w tym wszystkim rola Spider-Mana? W Nowym Jorku pojawia się nowy antagonista Electro – niegdyś fan Człowieka-Pająka, teraz jego zacięty wróg. Miasto jest w niebezpieczeństwie i tylko Peter może stawić mu czoła.
„Niesamowity Spider-Man 2” przez pierwsze kilka godzin po seansie był głównym tematem moich rozmyślań. Nie potrafiłam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to dobry, czy zły film. Intensywna analiza szczegółów i każdej składowej tej produkcji pozwoliła mi dojść do paru ważnych wniosków. Dedukcję rozpocznę od stwierdzenia, że niewątpliwie był to dobrze zrobiony film, ale ta odsłona nie umywa się do pierwszej części. Twórcy za bardzo ruszyli w kierunku umożliwiającym nakręcenie kolejnej kontynuacji, przez co po pewnym czasie odniosłam wrażenie, że zakończenie akcji tak naprawdę powinno nastąpić już dawno temu. Wątek dotyczący Electro toczy się praktycznie od pierwszych minut „Niesamowitego Spider-Mana 2”, później twórcy dodają do filmu kolejny, dotyczący odnowienia znajomości z przyjacielem sprzed lat – Harrym Osbornem, co powoduje wzmianki o Oscorp Industries. Całość jest interesująca, akcja wartka, dodatkowe wątki z Gwen, ciotką May i rodzicami perfekcyjnie się dopełniają, ale tuż przed, wydawało mi się, finałem dzieje się coś, co psuje tę piękną harmonię i pogrąża „Niesamowitego Spider-Mana 2” – usilne przedłużanie zakończenia. Potrafię dużo wybaczyć twórcom filmowym, ale podstawa do stworzenia dobrego dzieła to, według mnie, odpowiedni scenariusz. Po zamknięciu wątku Electro byłam przygotowana na wzruszenie, łzy i napisy końcowe. Tymczasem zaskoczona otrzymałam kolejną porcję akcji i walk, więc cały mój zachwyt nad „Niesamowitym Spider-Manem 2” legł w gruzach. Fabuła w ostatnich dwudziestu minutach okazała się bardziej męczyć niż cieszyć. Jednoznaczna zapowiedź kontynuacji, chociaż widowiskowa, raczej nie wywołała u mnie apetytu na więcej. Wręcz przeciwnie – takie finały przyprawiają mnie o ból głowy i sugerują, że twórcom zależy bardziej na stworzeniu sequelu aniżeli opinii widzów.
Żeby jednak nie narzekać za dużo, należy wspomnieć o tej dobrej stronie „Niesamowitego Spider-Mana 2”. Fani efektów specjalnych i zapierających dech w piersiach scen walki toczących się w centrum miasta będą zachwyceni. Nawet „spacerki” pomiędzy wieżowcami Spider-Mana bujającego się na swej sieci, są spektakularne. Momentami klatki filmowe wyglądają jak autentyczne rysunki z komiksów. Fantastycznym zabiegiem, którego nie dostrzegłam w poprzedniej części, są stopklatki przeplatane ze zwalnianiem tempa. Dało mi to możliwość doskonałego przyjrzenia się, przeanalizowania i oceny zdjęć. Warto też wspomnieć o genialnej ścieżce dźwiękowej. Chociaż dubstep oraz muzyka klubowa to kompletnie nie moje klimaty, w tym filmie pasują doskonale. Hans Zimmer, Pharrell Williams i Johnny Marr stworzyli coś pięknego, energetycznego oraz absolutnie bezpretensjonalnego. W tej produkcji muzyka nie stanowi jedynie tła dla akcji, ale jest również kolejnym bohaterem.
„Niesamowity Spider-Man 2” to coś dla fanów widowiska posiadających stalowe tyłki. Długie siedzenie na seansie może zmęczyć, a jeśli nie lubi się zapowiedzi kolejnych części w ostatnich kilku minutach produkcji, to także zdenerwować. Jednak amatorzy komiksów i filmowych produkcji Marvela powinni wyjść z kina zadowoleni, gdyż jest to dobra ekranizacja. Moim zdaniem twórcy poczuli się jednak za bardzo pewni siebie, planując kontynuację aż do czwartej części. Powtórzę jeszcze raz – podstawą do zrobienia dobrego filmu jest umiejętność skończenia w odpowiednim momencie. Dowód na to stanowi „Niesamowity Spider-Man 2” i obawiam się, że kolejne jego części będą tylko tracić przez to na jakości.
Sylwia „PersilGold” Zazulak
Redakcja i korekta: Monika „Katriona” Doerre
uprzejmości Cinema City.
Oryginalny tytuł: The Amazing Spider-Man 2
Gatunek: akcja, sci-fi
Długość: 142 minuty
Język: angielski
Reżyseria: Marc Webb
Produkcja: Avi Arad
Scenariusz: Alex Kurtzman, Roberto Orci, Jeff Pinkner
Zdjęcia: Daniel Mindel
Montaż: Pietro Scalia
Scenografia: Mark Friedberg
Produkcja / Rok: USA, 2014
Data premiery: 25 kwietnia 2014 (Polska) 10 kwietnia 2014 (świat)
Obsada:
Andrew Garfield – Spider-Man / Peter Parker
Emma Stone – Gwen Stacy
Jamie Foxx – Elektro / Max Dillon
Dane DeHaan – Zielony Goblin / Harry Osborn