Każdy z nas choć raz w życiu skłamał. Często za kłamstwo sprzedajemy część siebie, bo między drobnymi, niewinnymi kłamstewkami kryją się takie, które, odkryte, na zawsze zmieniają rzeczywistość i ludzi. Jak napisał mistrz horroru w jednej ze swoich powieści: „ufność niewinnych jest największym darem dla kłamcy”, a drugi tom serii o Sarze Midnight doskonale obrazuje ten jakże trafny cytat. Na początek pozwolę sobie przybliżyć postać autorki.
Przypływ to kontynuacja Trylogii Sary Midnight Danieli Sacerdoti, włoskiej pisarki zamieszkującej obecnie małą, alpejską wioskę i oddającej się, oprócz pisarstwu, wychowywaniu synów. Obok książek dla młodzieży wydaje również powieści dla dorosłych i dzieci. Jej dzieła zostały przetłumaczone na jedenaście języków. Ponadto autorka pracuje dla stacji BBC i czasami pisze do gazet.
Sara Midnight niesie na swoich barkach ogromne brzemię, które pozostawili jej rodzice. Jest ostatnią ze Śniących i musi stawić czoła złu, jakie czai się w mrocznych zakamarkach Szkocji. Rozczarowanie Harrym, a raczej Seanem Hannay, przysporzyło dziewczynie wiele bólu, lecz kiedy na horyzoncie pojawia się tajemniczy spadkobierca Tajnych Rodzin – Nicholas, nastolatka znajduje w nim oparcie i choć na chwilę może zapomnieć o tym, co wydarzyło się między nią a chłopakiem podszywającym się pod jej kuzyna. Posiadłość Midnight Hall na wyspie Islay kryje pewną tajemnicę, a prawda okazuje się brutalniejsza niż można się było spodziewać.
Akcja powieści rozgrywa się w jednym z pięknych miast Szkocji położonym nad rzeką Clyde. Glasgow, przedstawione jako miejsce pełne niebezpieczeństw, ma w sobie urok i sprawia, że historia nastoletniej dziewczyny nabiera nieco pikanterii. Autorka opisuje je w taki sposób, iż czytelnik ma ochotę się tam znaleźć i zobaczyć Glasgow na żywo. Część opowieści została przeniesiona na wyspę Islay, pełne sekretów miejsce, w którym od wielu lat stoi rodzinny dom Midnightów, nazywany Midnight Hall. Autorka nie przewidziała ani chwili na oddech, czytelnik nawet przez moment nie jest w stanie się nudzić, ponieważ wydarzenia zazębiają się w taki sposób, iż napędzają lawinę niespodziewanych zwrotów akcji, która płynie naprawdę szybko i sprawnie.
Pisarka pokazała klasę i kolejny tom przygód Sary jest napisany w jeszcze ciekawszy sposób niż Wizje. Osobowości bohaterów zostały wyostrzone, a granice pomiędzy charakterami wydają się mniej zatarte. Do gustu przypadła mi znakomita kreacja Nicholasa, chłopaka – Liścia, tajemniczego mężczyzny, który ratuje dziewczynę z każdej opresji, a ponadto włada ogromną mocą, która wielu wydaje się podejrzana i zbyt silna jak na członka Tajnych Rodzin. Dobrze zarysowaną postacią jest także Sean Hannay, podszywający się pod kuzyna Sary młody Łowca, który zrobi wszystko, by dziewczynie nie stała się żadna krzywda. Pomimo tego, iż Sara wyrzuciła go ze swojego życia, on nie potrafi o niej zapomnieć.
Okładka jest utrzymana w podobnym charakterze jak w pierwszej części trylogii i przyznam, iż podoba mi się jeszcze bardziej, ponieważ ma w sobie coś, co przyciąga uwagę. Tytuł jest czytelny, a tekst napisany czcionką, którą świetnie się czyta. Odniosłam jednak wrażenie, że tłumacz miał niekiedy trudności z przetłumaczeniem pewnych fragmentów, czego jednak czasem nie da się uniknąć. Tak czy inaczej, i tak nieźle sobie z tym poradził.
Polecam Przypływ przede wszystkim tym, którzy poszukują lekkiej, ciekawej i porywającej lektury na nadchodzące słoneczne miesiące. Dzięki książce Danieli Sacerdoti czytelnik może na chwilę się wyłączyć i odsapnąć po ciężkim dniu. Z niecierpliwością czekam na kolejny, ostatni już tom trylogii i mam nadzieję, że autorka mnie nie rozczaruje , utrzymując poprzeczkę równie wysoko.
Aleksandra „Mefi” Janik
wydawnictwu Dreams
Tytuł: Przypływ
Tłumaczenie: Krzysztof Mazurek
Autor: Daniela Sacerdoti
Liczba stron: 392
Data wydania: 31 stycznia 2014 r.
ISBN: 978-83-63579-39-5