Życiem (według Pixara, nie tylko ludzkim) kieruje pięć emocji: Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek. Krótko po przeprowadzce nastoletniej Riley z rodzicami do San Francisco, w „centrum dowodzenia” emocjami coś pójdzie nie tak i Radość oraz Strach znikną, a kontrolę nad wrażeniami dziewczyny przejmie pozostała trójka. Można się domyślić, że nie tylko nie wróży to nic dobrego, lecz także zapowiada fantastyczną przygodę pełną przygód, śmiechu, łez i przerażenia. Uczucia też mają uczucia, osobowości i charaktery, a ich mieszanka tworzy wybuchający wulkan, definiujący umysł.
Pomysł dania emocjom prawa głosu okazał się strzałem w dziesiątkę. Chociaż może się wydawać, iż pięć elementów to za mało, aby określić osobowość żywej istoty, twórcy „W głowie się nie mieści” doskonale przemyśleli uczucia, dzięki czemu ta liczba jest zdecydowanie wystarczająca. W tym filmie pojawia się swoista analiza psychologiczna człowieka – na przykładzie kilkunastoletniej Riley pokazano schemat działania ludzkiego mózgu, nie zapominając o najdrobniejszych szczegółach. Jeśli czasami się zastanawiacie, gdzie znikają te wszystkie rzeczy, których się kiedyś nauczyliście na pamięć, albo w jaki sposób w waszej głowie pojawia się nagle irytująca melodia z reklamy, w tej produkcji to wszystko zostało wytłumaczone, oczywiście z przymrużeniem oka.
Świetna zabawa, której dostarcza ta animacja, przeplatana jest chwilami grozy i wzruszenia. Spacer po zakamarkach umysłu i odwiedzanie jego partii, to schematyczna, bardzo dokładna oraz idealna dla dzieci analiza działania ludzkiego mózgu. Humor „W głowie się nie mieści” trafi w gust każdego, bez względu na wiek, gdyż żarty są niepospolite i w dobrym guście. Energia tego arcydzieła udziela się widzowi już od pierwszych chwil, nie pozwalając oderwać wzroku od filmu.
„W głowie się nie mieści” to kolejna doskonała produkcja Pixara, która dorównuje jakością ich klasykom, takim jak „Potwory i spółka” albo „Dawno temu w trawie”. Magia i talent tej wytwórni polegają na tym, iż potrafią tchnąć życie we wszystko, co wezmą na tapetę. Dawali uczucia zabawkom, potworom, pojazdom, zwierzętom i robotom. Wreszcie nadszedł czas, aby uczucia dostały uczucia. Twórcom udało się po raz kolejny wprawić mnie w zachwyt, zaskoczyć, rozśmieszyć i wzruszyć. Czego chcieć więcej? Są tylko dwie odpowiedzi – albo jeszcze jednego seansu „W głowie się nie mieści”, albo kolejnej, równie genialnej produkcji. Sylwia „PersilGold” Zazulak Redakcja i korekta: Monika „Katriona” Doerre
Tytuł oryginalny: Inside Out
Kraj produkcji: USA
Język: angielski
Czas trwania: 102 min.
Premiera: 1 lipca 2015 (Polska) 18 maja 2015 (świat)
Reżyseria: Pete Docter
Scenariusz: Pete Docter, Meg LeFauve, Josh Cooley
Muzyka: Michael Giacchino
Scenografia: Ralph Eggleston
Montaż: Kevin Nolting
Produkcja: Jonas Rivera
Reżyseria polskiego dubbingu: Łukasz Lewandowski
Dialogi polskie: Zofia Jaworowska
Dubbing polski:
Małgorzata Socha – Radość
Kinga Preis – Smutek
Maja Ostaszewska – Odraza
Cezary Pazura – Strach
Szymon Kuśmider – Gniew