***
Mój Anioł
odleciał
dawno temu
pożegnał mnie
szelestem skrzydeł
i blaskiem rudych włosów
odleciał
pilnować kogoś
ważniejszego niż wszystko
mój Anioł
bezimienny
oddalił się
straciłam go z oczu
potem
pojawiła się pustka
niedostępna
dla innych
także dla mego Anioła
pustka trwa
skrzydła Anioła
zniknęły za horyzontem
coraz boleśniej
odczuwam jego brak
czasem pytam tylko
cichym szeptem
czy wciąż strzeże tego
za kim podążył…